ďťż
Ups! Baby! UWAGA : Zmiana godziny kolokwium z GN 17:30 13.09 niedziela REGIONALNA GALA HALLIWICK W DANII 13.04.2013 - BYLIŚMY TAM! National Conference 13/14 October 2012 in the UK Jednostka Komandosa 13 Półbrygady Legii Cudzoziemskiej Miecz Damoklesa (Pelman) [NZ, +13] 3.13 Życiowe rozterki 4.13 Blind Love Parking [+13] EBG 13 Chase+Park |
Ups! Baby!Na podstawie 7x19I - Przepraszam, czy mogę dostać kolejnego drinka? Dzięki - Trzynaście zapytała i spojrzała na Chase'a. Nie widziała go tak długo, ale nigdy nie zapomniała tej twarzy. Chase próbował ostrożnie dobierać słowa - Myślałem, że skończy się na dwóch drinkach. Wiesz, odwyk i te sprawy . - Trzynaście prawie parsknęła na to oświadczenie. - Szczerze wierzysz, że byłam na odwyku? - Wiem, że nie byłaś na odwyku, to niedorzeczne, ale wiem, że nie jesteś gotowa, aby powiedzieć nam, co tak naprawdę się stało i ja to szanuję... Trzynaście była zaskoczona. - Cóż, Foreman bombardował mnie pytaniami o odwyk. On oczywiście nie kupił tej historii. Jego pierwsze słowa : Nie wiedziałem, że masz problem. No cóż, nie znasz mnie, Eric. - Na szczęście dla ciebie, że Australijczycy są bardziej... subtelni o tego typu rzeczy . - Nie martw się, ale jeśli potrzebujesz miejsca pobytu, możesz zatrzymać się u mnie.- zaproponował z uśmiechem. Miał nadzieję, że 13 nie odrzuci jego oferty tak jak ostatnio. - Będę o tym myśleć. Dzięki, Chase - Uśmiechnęła się, ale to trwało tylko chwile.Zadzwoniły ich pagery . - Zgaduje, myliliśmy się o sarkoidozie - Chase zostawił rachunek i oboje chwycili ich kurtki. II - Dom pacjenta był pełen pustych butelek syropu na kaszel. - Taub próbował oferować inny objaw. - Szkoda, że nie powiedział nic o kaszlu z ostatnich kilku miesięcy. - powiedział Foreman - To może jeszcze nie być objawem. Możemy uruchomić panel narkotyków, zobaczyć, co wyjdzie. - zaproponowała Trzynastka House był zbyt zajęty jego fretką, próbuje wsadzić ją z powrotem do klatki, więc tylko kiwnął głową na potwierdzenie. Chase i Trzynaście wstali i wyszli, Foreman i Taub pozostali na miejscu. - House, to fretka. W ubiegłym tygodniu były kury. Wilson zawsze zwycięży - Foreman powiedział, jak zawsze pesymistycznie. Taub był wstrząśnięty. - Ty wiesz, że to znęcanie się nad zwierzętami? House nie reagował. Trzynaście i Chase byli zajęci w pracowni z systemem paneli. - Czy myślałaś o mojej ofercie? - Chase próbował poruszać ten temat nonszalancko. - Tak. Czy moge upaść na twojej kanapie na kilka dni? - Trzynaście próbowała powiedzieć, skupiając się na swojej pracy, ale nie mogła się oprzec, spojrzała w jego wyraźne oczy, pełne emocji z jej odpowiedzi. - Możesz mieć łóżko, będę spać na kanapie - Zanim zaczęła protestować szybko dodał: - No naprawdę, możesz wziąć łóżko. Nie mam nic przeciwko. - Dzięki. Wyniki negatywne. - Świetnie, teraz musimy wrócić do domu z niczym. - Chase usiadł na krześle i przetarł oczy. - Niekoniecznie. Możemy pokręcić się wokół jego domu. Chase był zmieszany. - Taub i Foreman już sprawdzili. - Kto mówi, że wszystko sprawdzili? - dodała z dziwacznym uśmiechem i oboje wyszli z laboratorium na parking. - Remy? Chase zatrzymał się na środku parkingu. - Tak, Robert? - Powiedziała, że przy tym jego imię również. - Staraj się nie naciągnąć na nas policji tym razem - powiedział wspominając dawne chwile. -Nie obiecuję. - Uśmiechnęła się i mrugnęła. |
||||
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Ups! Baby! Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||